Impy, kontry i trzecie miejsce: Nasz przepis na Szczecinek

Na Kongres w Szczecinku pojechaliśmy zdobywać doświadczenie przeciwko lepszym parom i w grze na zasłonach. Raz wyniki były lepsze, raz były gorsze, ale w jednym z turniejów razem z Elą z grupy ZAP zajęliśmy trzecie miejsce. Był to dla nas świetny wynik, z którego byliśmy bardzo zadowoleni.

Filozofia gry na impy

Turniej na impy różni się trochę od turnieju na maksy. Nie musisz zawsze dawać z siebie wszystkiego, ale musisz szukać końcówek w rozdaniach, gdzie inni o nich nie pomyślą. Na impy gramy bezpieczniej, ale nie zmienia to faktu, że agresywność w licytacji jest niezbędna. Turniej na impy bardzo trudno wygrać swoją dobrą grą – potrzebna jest jeszcze pomoc od przeciwników. Przeciwnicy sami nie chcą nam pomagać, musimy ich ładnie poprosić (zmusić naszą dobrą i agresywną grą do podejmowania złych decyzji).

Szlemik na dobry początek!

Pierwsze rozdanie już mi pokazało, że to będzie dobry turniej. Otworzyłem 1♠️ mając ♠️AK832 ♥️K5 ♦️A52 ♣️K106 i po szybkiej i prostej licytacji osiągnęliśmy kontrakt 6♦️. Szlemik w pierwszym rozdaniu turnieju – to musi być dobry znak! Ela szybko wygrała ten kontrakt mimo niekorzystnego podziału atutów i zapisaliśmy sobie 3 impy. To wcale nie dużo, co świadczy o wysokim poziomie turnieju.

Gdzie kryją się cenne impy?

W dużej ilości rozdań nie działo się nic wartego odnotowania – graliśmy dobre kontrakty, braliśmy swoje lewy i za to było 0 impów,   + 2 impy, – 1 imp. Najwięcej zyskuje się za wygranie kontraktów z kontrą lub nietrafione rozgrywki przeciwników. Tych drugich oczywiście nie będę opowiadał, ale warto zaznaczać, że trzy razy graliśmy z kontrą, z czego dwa razy to były częściówki.

Spektakularna kontra!

W jednym z rozdań miałem ♠️AW8 ♥️KW104 ♦️- ♣️D109852 i po otwarciu prawego przeciwnika 1♦️, wszedłem do licytacji 2♣️. Wejście do licytacji na poziomie dwóch powinno obiecywać 12-17 PC i sześciokartowy kolor młodszy, ale uznałem, że z taką kartą warto licytować (choć byłem po partii). Przeciwnik z lewej skontrował i wszyscy się zgodzili. Moja partnerka nie miała za dużo, ale dubel kier i KW♣️ wystarczyły do wygrania kontraktu, a po niezbyt celnej obronie udało mi się wziąć aż 10 lew. Czy wiesz, ile jest za 2♣️X dwie nadróbki po partii? 580 punktów, co przełożyło się na 9,36 impa.

Licytacyjny kunszt Eli

W drugim rozdaniu z kontrą Ela wykazała się kunsztem licytacyjnym, bo weszła do licytacji kolorem, który był lepszy a nie starszy. Pozwoliło nam to aktywnie licytować, co doprowadziło do kontry przeciwników na naszą częściówkę. Kontrakt był nie do obłożenia, więc zapisaliśmy sobie 11,09 impa.

Trzecie miejsce w mocnej stawce!

Na końcu nie brakowało emocji, ale ostatecznie zajęliśmy trzecie miejsce ustępując tylko graczom ekstraklasowym i pierwszoligowym. Wyniki z tego turnieju możesz znaleźć tutaj – jeśli jakieś rozdanie Cię zainteresuje daj znać w komentarzu!